xrdadacz@wp.pl

Blog Detail

Blog Detail

2013.06.01 Uśmiech PROBOSZCZA

„2013.06.01 Uśmiech PROBOSZCZA”

Jasiu, czy możesz dać mi słowo, że tatuś nie pomagał ci przy tym wypracowaniu o sakramentach?
– Daję słowo proszę księdza.
– Nie kłamiesz? – Oczywiście, że nie. Tatuś mi nie pomagał. On je po prostu napisał.

*******************************************************************************************

Ksiądz katecheta przepytuje grupę dzieci. Zwracając się do jednego z uczniów, pyta:
– To powiedz mi, Pawełku, jakie jest czwarte przykazanie Boże? Pawełek, wpatrzony w księdza, recytuje jak z nut:
– Chrzcij ojca swego i matkę swoją.

*******************************************************************************************

Katechetka opowiada o cudzie przemienienia przez Chrystusa wody w wino w Kanie Galilejskiej. Gdy skończyła pyta dzieci:
– Co myśleli goście biorący udział w tym weselu, widząc cud?
Wstaje mała dziewczynka i mówi:
– Wszyscy myśleli, że gdy oni będą urządzać wesele, to koniecznie muszą zaprosić Pana Jezusa.

*******************************************************************************************

Lekcja religii w szkole podstawowej. Katechetka zadaje dzieciom podchwytliwe pytanie:
– Kto wie, dlaczego Noe wziął do arki po parze z każdego gatunku zwierząt i ptaków?
– Ja wiem! – zgłasza się mała Krysia. – Noe już wtedy nie wierzył w bajkę o bocianach.

*******************************************************************************************

Katechetka próbuje wytłumaczyć swoim podopiecznym, czym jest kradzież. Pyta jednego z uczniów:
– Wyobraź sobie Antosiu, że wkładam rękę do kieszeni jakiegoś pana, by wyjąc pieniądze. Kim jestem?
– Jego żoną.

*******************************************************************************************

Mama daje ostatnie zalecenia córeczce przed wyjściem do kościoła i upewnia się:
– A dlaczego w kościele musimy zachowywać się cicho?
– Bo są tam ludzie, którzy śpią.

*******************************************************************************************

Jedna z parafianek przechwala się przed proboszczem:
– Ja to proszę księdza jestem 15 lat po ślubie i nigdy nie kłóciłam się ze swoim mężem.
– Trudno uwierzyć droga siostro, możeście się po prostu nie dobrali?

*******************************************************************************************

Katecheta omawia z 5 i 6-latkami Dziesięć Przykazań. Właśnie omówili przykazanie o szanowaniu rodziców i pyta:
– A czy jest jakieś przykazanie, które mówi o tym, jak traktować braci i siostry?
Mały chłopiec (najstarszy z rodzeństwa) odpowiedział:
– Nie zabijaj.

*******************************************************************************************

– Muzułmanin może pojąć kilka żon i to się nazywa poligamia. Chrześcijanin może mieć tylko jedną żonę i to się nazywa mono… – mówi ksiądz na religii.
– No, kto dokończy?
– Monotonia, proszę księdza!

*******************************************************************************************

Pan młody skarży się przed ołtarzem pani młodej:
– Kochanie obrączka mnie uwiera.
– I dobrze, od tego jest!

*******************************************************************************************

Drugi dzień świąt Wielkanocnych. Ksiądz rozpoczyna kazanie:
– Drodzy bracia i siostry, dzisiaj będę mówił o dwóch uczniach idących do Emaus. W pierwszej części kazania zastanowimy się ilu ich było, a w drugiej, dokąd szli…

*******************************************************************************************

– Mamo – pyta mały Tobiasz – czy dzisiaj jest piękny dzień?
– Dlaczego pytasz synku?
– Bo siostra katechetka powiedziała, że pewnego pięknego dnia zwariuje.

*******************************************************************************************

W Wielkanoc chłop wchodzi do obory i mówi do krowy:
– Mućka, powiedz coś!
– Nic z tego! Ja mówię tylko w Wigilię…

*******************************************************************************************

Pewien człowiek wpadł na księdza na ulicy. Pamiętał, że gdzieś go widział, ale nie mógł sobie skojarzyć jego twarzy.
– Gdzie ja u diabła księdza widziałem?
– A u jakiego diabła był pan ostatnio?

*******************************************************************************************

Rozmawia dwóch księży:
– Przyznam ci się, że mam olbrzymie kłopoty z zasypianiem, już nie wiem co z tym zrobić!
– Ja też miałem z tym kłopot, ale znalazłem bardzo prosty i skuteczny sposób.
– Jaki?
– Ilekroć obudzę się i nie mogę zasnąć, powtarzam sobie w myślach niektóre z moich kazań. Okazuje się, że działają na mnie identycznie jak na niektórych parafian…

*******************************************************************************************

Ciekawski parafianin zwraca się do proboszcza:
– Proszę księdza, jaka jest śmiertelność w naszej parafii?
– Taka jak wszędzie. Na jednego parafianina przypada jedna śmierć.

*******************************************************************************************

Ksiądz spotyka młodego małżonka, któremu kilka dni wcześniej udzielał ślubu i pyta jak mu się wiedzie.
– Proszę księdza, gdy się żeniłem, powiedziałem sobie, że mój dom będzie jak kościół, a ja w nim będę proboszczem!
– No i jak ci idzie? – dopytuje się kapłan.
– Niestety… Nie wiedziałem, że się żenię z biskupem…

*******************************************************************************************

.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *